Nadzieja na szczęśliwe zakończenie...

 Uwielbiam książki Terri Blackstock i kolejny raz się nie zawiodłam! Książka “Kłamstwa splamione prawdą” wciągnęła mnie tak, że nie mogłam się oderwać.  



Powieść o młodej odważnej kobiecie, Cathy Cramer, która przed kilku laty straciła narzeczonego. Od tego czasu zajmuje się komentowaniem na blogu śledczym znanych spraw kryminalnych. Chce, aby prawdziwi sprawcy zapłacili za swoje zbrodnie, ponieważ zabójca jej narzeczonego nie został skazany. Kiedy kobieta dostaje list z ostrzeżeniem, że sama niedługo doświadczy podobnego osądu, uznaje to za podły żart. Wszystko się zmienia, gdy jej bratowa zostaje zamordowana, a wszystko wskazuje na winę męża ofiary. Cathy stara się rozwiązać zagadkę na własną rękę i z pomocą dwóch sióstr oczyścić brata z zarzutów. Napięcie rośnie, gdy czekamy na rozwiązanie sekretu... Jest też miejsce na miłość... 

W powieści pojawiają się postacie, których życie było pełne bóle, które popełniły mnóstwo błędów, a jednak historia niesie nadzieję. Pokazuje, że czeka nas najszczęśliwsze zakończenie, jeśli tylko zaufamy we wszystkim i do końca Bogu. On kocha nas bez względu na to, ile my napsuliśmy. Ma dla nas plan, w którym wykorzysta również nasze potknięcia. 

Dodatkowym atutem jest wartka, dynamiczna akcja, z niecierpliwością czeka się na rozwikłanie zagadki. 

Książkę polecam tym wszystkim, którzy lubią dobre kryminały z wątkiem romantycznym i tym wszystkim, którzy szukają nadziei... 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dobry Bóg daje talent, a resztę musisz wygrać sam...

Poznać, by zrozumieć

Utrata wolności?