Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Dobry Bóg daje talent, a resztę musisz wygrać sam...

Obraz
Myśląc o Bogu – Dawcy wszelkiego dobra w nas, przypomniał mi się refren utworu, którego niegdyś wiele razy słuchałam: „Dobry Bóg dał mu talent, a resztę wygrał Joszko sam. (…) Dobry Bóg daje talent, a reszty każdy szuka sam...” Słowa piosenki Anny Marii Jopek o Joszku Brodzie, muzyku – multiinstrumentaliście przypominają, że Bóg jest dawcą talentów, ale ich rozwijanie należy do nas samych. Jak w ewangelicznej przypowieści, możemy je zakopać lub wydobyć na światło dzienne i wielokrotnie pomnożyć. Od nas samych zależy, co zrobimy z tym, co otrzymaliśmy. W tym miejscu chciałam podzielić się własną historią... W dzieciństwie marzyłam o napisaniu książki i zostaniu sławną pisarką. Podejmowałam małe próby w tym kierunku, pisząc do szuflady. Po latach odgrzebałam to dziecięce pragnienie i zastanawiałam się, w jakiej formie mogłabym przekazać to, co jest dla mnie ważne. Jednak możliwość spełnienia marzenia o wydaniu książki wydawało mi się tak nierealne, jak lot na księżyc. Kol

Lubicie słuchać miłych słów?

Obraz
Wierzę, że u początku mojego życia Aniołowie wyśpiewali Bogu wielką radość! Wierzę, że oni tańczyli Na chwałę Bogu, kiedy ja w ukryciu powstawałem. Wierzę, że odkąd istnieję, Oni nigdy nie zaprzestali swojej radości! Aniołowie wyśpiewują Twoje Święte Imię Panie, Za mnie oddając Bogu cześć!   Ostatnio słuchając po raz kolejny piosenki Mocnych w Duchu, mój najstarszy syn, zapytał mnie, dlaczego właśnie ta piosenka jest jedną z moich ulubionych. Zastanowiłam się chwilę nad jego pytaniem i sama zadałam sobie pytanie, dlaczego właściwie lubię słuchać tego utworu. Odpowiedziałam mu, że mówi ona o tym, jak Bóg cieszy się mną, jak Aniołowie chwalą Boga za moje istnienie. Piosenka jest takimi miłymi dla mnie słowami, a ja lubię słuchać miłych słów. Jasia odpowiedź : „Kto, by nie lubił?” No właśnie, kto nie lubi słuchać skierowanych do siebie miłych słów... Chyba każdy z nas.   Czy potrafię uznać Boży zachwyt nad mną? Czy uznaję, że swoją wspaniałość? Czy czuję

Miłość po zdradzie... Czy to możliwe?

Obraz
Miłość po zdradzie… Czy to możliwe?      Czy udane i szczęśliwe życie małżeńskie jest możliwe po zdradzie jednego z małżonków? Kiedyś myślałam, że nie ma absolutnie żadnych szans na odbudowanie związku, w którym doszło takiego zła. Może jakoś małżonkowie funkcjonują po zdradzie, żyją ze sobą, bo mają dzieci, kredyt itp., ale żeby się kochać, czerpać radość z relacji między nimi? Nie, to niemożliwe.     Jako dość młoda żona usłyszałam historię pewnego małżeństwa z 30 - letnim stażem małżeńskim. Podczas swej opowieści żona podzieliła swoje małżeństwo na trzy okresy i określiła je następująco: pierwsze dziesięciolecie nazwała czasem względnego szczęścia, następne okresem nieszczęścia i bólu, a ostatnie, aktualnie trwające dziesięciolecie określiła mianem superszczęścia. Cóż takiego wydarzyło się w historii tego małżeństwa na poszczególnych etapach ich wspólnego na życia? Rozpoczynali swe małżeństwo jako zakochani młodzi ludzie, cieszyli się sobą, budowali swe gniazdko, rodziły

Trudne wybory miłości

Obraz
Moja druga książka... Jola ma pracę, którą lubi, zdjęcia z egzotycznych podróży i udany, choć niesformalizowany, związek z fantastycznym mężczyzną. Jednym słowem – prowadzi życie, którego każdy mógłby jej pozazdrościć. A przynajmniej tak jej się wydaje... Kiedy zachodzi w nieplanowaną ciążę, sama nie wie, co o tym myśleć. Czuje obawy, ale też niespodziewaną radość i nieśmiało kiełkującą w sercu miłość. Ma nadzieję, że choć nie planowali dziecka, jej partner tak jak ona zaakceptuje maleństwo. Kiedy on wręcza jej wizytówkę ginekologa z informacją o umówionym zabiegu usunięcia ciąży, Jola traci nadzieję na happy end. Czy słusznie? Okazuje się, że Bóg przygotował dla niej jeszcze niejedną niespodziankę… Długie rozmowy w szpitalnej kaplicy, nieoczekiwane zbliżenie z rodziną, nowa przyjaźń, spotkanie z niezwykłym mężczyzną – w życiu Joli zaczynają dziać się prawdziwe codzienne cuda… Trudne wybory  miłości to wzruszająca, ciepła i mądra opowieść o tym, że kiedy stoimy na krawęd

Cztery pory miłości

Obraz
Moja pierwsza książka ... Małżeństwo Asi i Marka przechodzi trudny czas. Każde z nich czuje się niedocenione i niezauważone, niepostrzeżenie w ich życiu pojawia się obcość, coraz bardziej oddalająca małżonków od siebie. Kiedy Asia odkrywa, że późne powroty z pracy jej męża mają związek z atrakcyjną koleżanką, głębiej angażuje się w znajomość z dawno niewidzianym przyjacielem z młodości… Gdy wydaje się, że dla ich związku nie ma już nadziei, dramatyczny splot wydarzeń przewraca ich życie do góry nogami, zmuszając do podjęcia walki o małżeństwo, rodzinę i wiarę.  Losy Asi i Marka przekonują nas, że warto trwać w sakramentalnym małżeństwie i walczyć o nie z wszystkich sił. Pokazują, że Bóg pomaga nam znaleźć rozwiązanie nawet najbardziej zagmatwanej życiowej historii. „Cztery pory miłości to niezwykle przejmująca opowieść o najpiękniejszej relacji, jaką może przeżyć kobieta i mężczyzna: nierozerwalnej, na dobre i na złe, na zawsze. Jak przekonują się bohaterowie ks