Na kartach kolejnej powieści zaproszę moich czytelników na chwilę do Lwowa i w inne ciekawe miejsca.
Umowa z wydawnictwem podpisana, książka oddana... Zdradzę tylko, że będzie to opowieść nieco powiązana z "Kresową miłością". A tymczasem podrzucam zdjęcie z wrocławskiego rynku!
Książka niesamowita, wciągająca... Powieść, od której nie mogłam się oderwać! “Wybrać miłość” to trzecia powieść Małgorzaty Lis i kolejna wydana w serii wydawnictwa eSPe “Opowieści z wiary”, serii niezwykłej i jedynej w swoim rodzaju, którą polecam wszystkim szukającym budujących, pełnych nadziei powieści. Książka to historia młodego człowieka, poszukującego własnej drogi w życiu. Przypadkowo poznaje dziewczynę, która wywraca jego życie, wystawia na próbę jego dotychczasowe poglądy, wiarę, spojrzenie na wiele spraw. “Wybrać miłość” to też historia rodziców, którzy chcą dla swojego dziecka jak najlepiej, ale to dobro często zupełnie inaczej postrzegają niż ich syn. Seria wydarzeń weryfikuje plany chłopaka i jego rodziców. Dla mnie, jako matki dorastających dzieci, powieść była okazją do przemyślenia, na ile warto ingerować...
Jak mówią terapeuci, kobiety w ostatnich latach, czują się częściowo rozczarowane, zawiedzione życiem małżeńskim. Nie darzą męża zbytnim szacunkiem. Mają często wygórowane, nierealne oczekiwania wobec partnera. Terapeuci stwierdzają, że mężczyźni rzadziej narzekają na swój związek. Być może zestresowani pracą, “wyścigiem szczurów” w domu chcą spokoju i odpoczynku. Bardziej powierzchownie od kobiet podchodzą do małżeństwa. Jednak chyba coraz więcej mężów zaczyna się zastanawiać, czego oczekują kobiety. Czego pragną kobiety... No właśnie: czego pragną kobiety? Czego się spodziewałaś wychodząc za mąż? Wreszcie będę miała męża... On mnie zawsze będzie słuchał, będzie mnie zawsze rozumiał, będziemy zawsze wszystko robić razem, raz w tygodniu będzie mi przynosił kwiaty, nie będziemy się kłócić? Jakie pragnienia, jakie wyobrażenia nosiłyśmy w sercach w momencie zawierania związku małżeńskiego? Czy mów...
Małżeństwo z definicji to związek oparty na poszanowaniu różnic, wynikających z charakteru i osobowości. Małżeństwo to zobowiązanie wobec drugiej osoby. Jeśli nie istnieje owe zobowiązanie, nie istnieje tez prawdziwy związek. “Kochaj bliźniego, jak siebie samego” Zatem najpierw musimy skoncentrować się na zobowiązaniu wobec siebie samego. Nie można kochać drugiej osoby, jeśli najpierw nie kochamy siebie. Przepisem na małżeństwo, udane małżeństwo, którego szukamy jest przede wszystkim to, aby znać i kochać siebie. Wiele osób, żyjących w małżeństwie sądzi, że potrafi kochać, jednak nie szanuje siebie samych, nie ceni siebie, nie lubi siebie. I od tego trzeba by było zacząć... Od spojrzenia w głąb siebie z całą szczerością... Przyjrzyjmy się sobie i zobaczmy, czy kochamy siebie, czy się sobie podobamy. Myślę, że wielu z nas ma z tym problem. I nieraz obwiniamy innych, przenosimy winę, chcemy uniknąć odpowiedzialności. Trzeba nam zacząć od siebie i uznać swoja wartość, popatrzeć na s...
Komentarze
Prześlij komentarz
Dodaj swój komentarz